Niezbędnik samodzielnego 10-latka czyli etui na telefon

Koleżanka poprosiła mnie o uszycie wielozadaniowego etui na telefon jej syna. Wzór stanowiło lekko naddarte etui, które okazało się być za małe, ale miało parę praktycznych elementów, czyli zasuwaną kieszonkę na pieniądze, kieszonkę na klucz, szlufkę na pasek i szlufkę na sznurek do zawieszenia na szyi. Przestudiowałam wzór dokładnie, po czym pocięłam obcięte nogawki dżinsów oraz kawałek satyny i powstało takie oto etui:
Kieszeń na telefon jest wyściełana satyną, aby telefon gładko wchodził i wychodził z kieszonki, a zapinana jest na rzepa, żeby nie wypadał. Pozostałe kieszonki widoczne są poniżej:
 
Z tyłu widoczne szlufki do wygodnego noszenia:
Syn koleżanki zadowolony, telefon nie rozrywa mu etui. A ja pomyślałam, że powinnam mojemu najstarszemu synowi uszyć podobne, trochę mniejsze, bo zdarza mu się teraz samotne podróżowanie komunikacją i wyposażamy go wówczas w telefon...

Komentarze