O Matko!
Ależ mnie tu dawno nie było.
Przepraszam tych, co zaglądali i nic nie znajdowali.Miałam trochę problemów zdrowotnych, przeplatanych brakiem komputera lub brakiem internetu. Ale wszystko już jest w miarę na prostej.
A i bezczynna nie pozostawałam w tym czasie, parę rzeczy uszyłam.
Spodziewam się czwartego dziecka więc w najbliższym czasie pokażę parę ciążowych ciuszków. A na razie efekt tych trzech miesięcy blogowego niebytu:
Różowy kapelusik dla mojej córeczki:
Lekko niewydarzony bo to projekt własny uszyty z pasków bawełny, więc i ograniczone pole do manewrów.Chusteczka na szyję z pieskiem ze ślicznego skrawka od Doris (zdjęcie wstawię później)
Kolejne spodnie wizytowe dla mojego starszego synkowi, bo miał Pierwszą Komunię w tym roku i potrzebne były bardziej eleganckie spodnie niż te szkolne:
Te są z lekko połyskującego materiału garniturowego.
Obiecałam sobie że następne spodnie uszyję z dodatkową zaszewką z tyłu i zakładka z przodu, bo te moje chuderlaki nie zamierzają przytyć i szkoda zabawy z wszywaniem im gumek na guziczki...Realizacja obietnicy już w sierpniu, bo mój młodszy syn idzie do szkoły i trzeba mu będzie uszyć ze dwie pary w sierpniu...
A w ramach drugiego stopnia mojego kursu szycia uszyłam dwa szlafroki - męski i damski o nich będzie w oddzielnym poście jak wróci mój fotograf;).
Ależ mnie tu dawno nie było.
Przepraszam tych, co zaglądali i nic nie znajdowali.Miałam trochę problemów zdrowotnych, przeplatanych brakiem komputera lub brakiem internetu. Ale wszystko już jest w miarę na prostej.
A i bezczynna nie pozostawałam w tym czasie, parę rzeczy uszyłam.
Spodziewam się czwartego dziecka więc w najbliższym czasie pokażę parę ciążowych ciuszków. A na razie efekt tych trzech miesięcy blogowego niebytu:
Różowy kapelusik dla mojej córeczki:
Lekko niewydarzony bo to projekt własny uszyty z pasków bawełny, więc i ograniczone pole do manewrów.Chusteczka na szyję z pieskiem ze ślicznego skrawka od Doris (zdjęcie wstawię później)
Kolejne spodnie wizytowe dla mojego starszego synkowi, bo miał Pierwszą Komunię w tym roku i potrzebne były bardziej eleganckie spodnie niż te szkolne:
Te są z lekko połyskującego materiału garniturowego.
Obiecałam sobie że następne spodnie uszyję z dodatkową zaszewką z tyłu i zakładka z przodu, bo te moje chuderlaki nie zamierzają przytyć i szkoda zabawy z wszywaniem im gumek na guziczki...Realizacja obietnicy już w sierpniu, bo mój młodszy syn idzie do szkoły i trzeba mu będzie uszyć ze dwie pary w sierpniu...
A w ramach drugiego stopnia mojego kursu szycia uszyłam dwa szlafroki - męski i damski o nich będzie w oddzielnym poście jak wróci mój fotograf;).
niesamowicie się cieszę, że wróciłaś! :*
OdpowiedzUsuńoho - bardzo ciekawa jestem tych szlafroków :) Będę zaglądać :) pozdrawiam i w chwili wolnego czasu - zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńgratulacje i cieszę się że wróciłaś :))
OdpowiedzUsuńmuszę Cięnawiedzić na soczku i z ciastem :)