Utknęłam...zapędzona w kozi róg!

No niestety moja sukienka utknęła. W samy rogu klina. I nie wiem co dalej:
 Niby wszystko jest w porządku, ale z bliska widać porażkę:
Nie mam jak zszyć tego rogu. Stopka mi tam nie wchodzi i robi się zaokrąglenie. W dodatku drugiej warstwy nawet z zaokrągleniem nie mogę wszyć. Zastanawiam się nad szyciem rogu ręcznie... I czekam na podpowiedzi...

A to miała być taka prosta sukienka...

Komentarze

  1. No, masz rację - trochę dziwnie to wygląda. Chyba jednak lepiej będzie lamówkę podzielić na dwa kawałki i na szpicu łączyć.
    A pomijając ten drobny szczegół :) to sukienka bardzo ładna. Podoba mi się połączenie kolorów (ja na swoim monitorze widzę czekoladowy brąz i żółtty, ciekawe jak jest w rzeczywistości :))
    ...i mam tę samą Burdę (hihihihi)

    OdpowiedzUsuń
  2. w sobotę lub niedziele jak postawisz dobre piwo to ci powiem co masz zrobić ;) .m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam Cię za słowo...Jak nie pomozesz to Ty stawiasz piwo;)

      Usuń

Prześlij komentarz