Kostium Zielonego Groszka

Właśnie w pośpiechu szyję kostium Zielonego Groszka dla mojego młodszego syna. Ma w nim wystapić w środę w przedszkolu na przedstawieniu dla Babci i Dziadka. Dzieciaczki przedstawią Na Straganie. Szyje w pośpiechu, bo sie zagapiłam i dopiero w środę wieczorem doczytałam, że kostiumy nalezy dostarczyc na 5.01. NAsz dotrze na wtorek, Mam w tym czasie  dwa wieczory na uszycie.
Zaproponowałam synkowi do wyboru kostium ziarenka groszku lub strączka. Niestety wybrał strączek... To moim zdaniem wersja trudniejsza.
Na szczęście ma metr zielonej podszewki. Wymierzyłam sobie wszytsko i przygotowałam wykrój:

Uszyję go z 4 klinów - 2 przodów i 2 tyłów, otwory na twarz, ręce i nogi podszyje pliskami ze skosu. Przód zapnę na suwak - tak, chyba będzie najszybciej. Jak znajdę czas i materiał, to na wierzch doszyję jeszcze ze 2-3 okrągłe ziarna  - z jasnego materiału.
Konstrukcja strączka będzie się trzymać na drucianym stożku na głowie - kiedys, kiedyś zrobiłam taki jako stelaż peruki.
Co z tego wyjdzie pokażę we wtorek.

Komentarze