Tak, pamiętam, muszę się obfotografować w sukience z klinem i zrobić zbliżenie, ale na razie pokażę Wam moją drugą sukienkę z klinem-strzałką, z której jestem zdecydowanie bardziej zadowolona. Mimo iż modelka mi schudła w między czasie i sukienka nie układa się tak idealnie jak miała. Poprawimy... niebawem...
Tak, pamiętam, muszę się obfotografować w sukience z klinem i zrobić zbliżenie, ale na razie pokażę Wam moją drugą sukienkę z klinem-strzałką, z której jestem zdecydowanie bardziej zadowolona. Mimo iż modelka mi schudła w między czasie i sukienka nie układa się tak idealnie jak miała. Poprawimy... niebawem...
Komentarze
Bardzo ładna , wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że problem z "dziubkiem" w poprzedniej sukience Cię nie zniechęcił i bardzo dobrze, bo ta jest świetna. Czyżbyś szyła z punto?
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to punto, kupiłam jako końcówki wełny... A problem z dzióbkiem mnie wręcz zainspirował. Zmusił do testowania innych rozwiązań.
Usuń